Szum wiatru po drugiej stronie Atlantyku - Puerto Deseado, Argentyna.

Angielski statek opuścił Puerto Egmont na Falklandach 6 marca 1770 r. z 91 ludźmi na pokładzie. Nękana przez sztorm załoga postanowiła schronić się w spokojnych wodach ujścia Río Deseado. Wtedy nikt na tych terenach nie mieszkał. Tu natrafiono na skałę, której nie było na mapach. 88 rozbitków z trudem dobiło do lądu.

Gdy wyszli na brzeg zobaczyli tysiące pingwinów, kolorowe kormorany i ogromne lwy morkie. Pogoda na wybrzeżu była surowa. Porywisty wiatr szybko wychłodził ich zmęczone ciała. Chronili się w jaskiniach, aż wycieńczeni postanowili wysłać na ratunek 6 osobową grupę, która wyruszyła na Falklandy łodzią ratunkową z misją wezwania pomocy. Szczęśliwie napotkali brytyjską korwetę Favorite, która ocaliła resztki załogi.

Statek musiał czekać na odkrycie ponad 200 lat. Został znaleziony dopiero 4 lutego 1982 r. Obecnie w muzeum im. Mario Brzozowskiego, jednego z odkrywców wraku, można oglądać wydobyte ze statku przedmioty - kule armatnie, zastawę stołową, butelki po winie. O życiu rozbitków dowiadujemy się z dzienników porucznika Erasmusa Govera.

Puerto Deseado to miasteczko o krótkiej, lecz niezwykle barwnej historii. Magellan odkrył ujście rzeki już w 1520 r., ale dopiero w 1780 r. pierwsi osadnicy postawili tu stopy i wznieśli prowizoryczne zabudowania. Wkrótce zostali jednak zdziesiątkowani przez epidemię szkorbutu.

Na północ od miasta znajduje się kolejne niezwykłe miejsce - Cabo Blanco, przylądek z koloniami lwów morskich i pingwinów. Można się tam dostać jadąc 80 km żwirową drogą lub skorzystać z wycieczki łodzią. Ta jednak wyrusza tylko, gdy pozwala na to pogoda, a warto pamiętać, że brak wiatru i spokojne morze nie należą tu do częstych zjawisk. Na przylądku znajduje się także latarnia morska. Na początku XX w. istniał tam port, z którego transportowano sól wydobywaną z pobliskiej saliny, do której prowadziły tory kolejowe. W muzeum w Puerto Deseado znajduje się decyzja dotycząca otwarcia poczty z 1901 r. i taka sama kończąca krótki żywot osady z 1974 r. Wydobycie soli stało się w pewnym momencie nieopłacalne i osada opustoszała. Obecnie są tam ruiny domostw i pozostałości poczty.

Spacerując po Puerto Deseado, można się poczuć jak na końcu świata. Nie spotyka się wielu przechodniów, może z powodu silnego wiatru i słońca. Być może też przyczyną jest sjesta, która jak w wielu mniejszych argentyńskich miastach trwa cztery godziny - od 13 do 17. Można dostrzec za to wiele historycznych budynków i pamiątek przeszłości. Budynek Instytutu Angielskiego świadczy o złożonej strukturze naradowościowej pierwszych osadników, choć dziś oczywiście wszyscy mówią po hiszpańsku. Obok głównego skweru eksponowany jest stary wagon kolejowy, który kursował z miasta w czasach, gdy jego znaczenie było bardziej strategiczne. Dziś główną siłę gospodarki stanowi tu rybołóstwo, czego świadectwem są liczne statki stojące w porcie rybackim.

W ostatni dzień mojego pobytu, na kempingu spotykam włoskich geologów z Uniwersytetu w Pizie, którzy badali skały na atlantyckim wybrzeżu niedaleko stąd. Pokazuję im swoje zdjęcia z odwiedzonych jaskiń, wprawiając ich w duże zaciekawienie. Stwierdzają, że koniecznie muszą tu kiedyś wrócić, by zbadać te osobliwości.

Zachód słońca na stepie - zawsze wyjątkowy

Po trzech dniach spędzonych w miasteczku pewne jest, że to miejsce, do którego można wracać. Być może nie dla podziwiania pingwinów i lwów morskich, których można zobaczyć wiele w innych rejonach Patagonii, ale przede wszystkim dla magii tego miasteczka na końcu świata, przyciągającego historią życia wytrwałych kolonizatorów a także zachodami słońca nad bezkresnym stepem, z każdym dniem bardziej spektakularnymi.

Jożin
wstecz

Ostatnio dodane:

21.12.2016 - Artykuły: Z biurem podróży czy bez?
2.7.2014 - Film: W stronę Gór Kaledońskich
27.6.2014 - Filmik: W cieniu Aconcaguy
20.1.2014 - Galeria: Tunezja
29.11.2013 - Malaga - krótki przewodnik
15.9.2013 - Filmy: Zorza polarna na Półwyspie Kolskim
6.6.2013 - Filmy: Kolumbia 2011
28.12.2012 - Galeria: Dolina Pięciu Stawów zimą
5.12.2012 - Film: rowerem po Majorce
11.10.2012 - Majorka - galeria zdjęć
7.12.2011 - Szkocja, Highlands - Relacja z wędrówki Glasgow - Butt of Lewis
17.11.2011 - Podróż dookoła świata - koszt
1.11.2011 - Norweskie panoramy
31.7.2011 - Palawan, Sabang, czyli filipińskie wyspy i podziemne rzeki
26.7.2011 - Galeria zdjęć: Villa de Leyva, Kolumbia
22.7.2011 - Porady: Jak zarezerwować hostel?

Pierwsza Podróż Jożina dookoła świata - dzienniki

Tagi:

Bangkok podróż dookoła świata Fidżi Nowa Zelandia Kolumbia Filipiny