17.11.2011
Niektórzy myślą o okrążeniu świata. No dobra, niektórzy nie myślą, ale ci co myślą i marzą, często od razu zadają sobie pytanie ile kosztuje podróż dookoła świata. I jest to właściwe pytanie, bo takie przedsięwzięcie jak okrążenie świata siłą rzeczy musi trochę kosztować.
Jaka jest moja odpowiedź? Koszt podróży dookoła świata może wynieść w granicach 10-100 tys. zł na osobę. Wszystko zależy...no właśnie... zależy... od wielu rzeczy...
Weźmy na początek bilet lotniczy, bo to największy wydatek. Istnieją firmy, które oferują zorganizowanie biletu dookoła świata, składając taryfy różnych przewodników. Sam korzystałem z takiego biletu. I tak na przykład w firmie travelnation.co.uk bilet dookoła świata kupimy już za mniej niż 1000 funtów brytyjskich, np. na trasie:
Londyn - Hong Kong - Auckland (Nowa Zelandia) - Rarotonga (Wyspy Cooka) - Los Angeles - Londyn
Oczywiście, im trasa bardziej rozbudowana, tym koszty stają się wyższe, ale nie aż tak bardzo. Za 1029 funtów można kupić bilet na trasie:
Londyn - Tokyo - Cairns (Australia) - tu przemieszczamy się lądem na własną rękę - Melbourne (Australia) - Christchurch - znów na własną rękę - Auckland - Los Angeles - lądem na własną rękę - San Francisco - Londyn
Pełną listę można zobaczyć na stronie www.travelnation.co.uk. Ceny są orientacyjne. Jeśli ktoś się decyduje na podróż konsultanci z tego biura chętnie wyliczają koszt biletu i proponują trasę. Bilet kupujemy przez telefon.
Są też inne możliwości taniego zakupu biletu dookoła świata. Najbardziej szczegółowo zostały chyba przestawione na stronie Wojtka Dąbrowskiego, który już 10 razy zorganizował sobie takie podróże dookoła świata.
Jeśli mamy bilet, to już część problemu z głowy. Jeśli jest to podróż na 2-4 tygodnie, na pozostałe koszty powinno w zupełności starczyć ok. 5000 zł, zależy kto w jakim standardzie się lubuje. To oczywiście tylko przykład, ale pokazuje, że 10 tys. na osobę to cena, za którą można spokojnie okrążyć świat.
Oczywiście, większość osób, która to robi, poświęca na to znacznie więcej czasu, traktując to jako wyprawę życia. Może słusznie, bo jak już się jedzie tak daleko, to już warto iść na całego. Wtedy wszystko rozbija się o to, ile kasy stracimy na codzienne życie i codzienne atrakcje. Różne są tu opinie wśród podróżników. Niektórzy podają 10-15 USD na dzień, inni 30-60 USD. I wszystkie odpowiedzi są prawidłowe. Moim skromnym zdaniem 10-15 USD to opcja dla miłośników autostopu, spania na plaży lub u tubylców i raczej ascetycznego typu życia oraz osób cierpliwych. Komfortowe przemieszczanie się, atrakcje turystyczne, dobre jedzenie itp. w oczywisty sposób zwiększają koszty.
Podróżując, robimy oczywiście wszystko, by zminimalizować koszty, szczególnie przejazdów, jedzenia i noclegów (pomocna będzie tu chociażby porównywarka cen hoteli oHotele.pl, gdzie bardzo łatwo możemy znaleźć najtańsze oferty noclegów z wszystkich stron rezerwacyjnych w jednym miejscu).
Liczba dni w podróży też zwiększa te koszty, więc jeśli ktoś jedzie na rok, to już widać, że trzeba jednak trochę czasu, żeby na takie coś odłożyć.
I jeszcze jeden przykład - niektóre biura podróży mają w swojej ofercie podróż dookoła świata. W ofercie biura Logos Travel, taka 31-dniowa podróż kosztuje ok. 30 tys. zł. To jest oczywiście sporo, więc patrząc na oferty biur podróży, może się naprawdę wydać drogim przedsięwzięciem. Potem ludzie myślą, że jak ktoś był przez rok w takiej podróży, to wydał 12 razy tyle, czyli.... uff... aż strach pomyśleć.
No to teraz parę informacji z autopsji. Od razu powiem, że nie jestem z tych, którzy prowadzą w podróży księgowość i liczą, na co wydali każdą złotówkę. Od razu też powiem, że moja samotna 11-miesięczna podróż dookoła świata kosztowała mnie 33-36 tys. zł, w tym bilet lotniczy 1684 GBP. Nie znam dokładnej kwoty, bo dokładnie nie liczyłem, nie chciało by mi się. A przechodząc do szczegółów...
Dość dużo kosztowały mnie przejazdy w Ameryce Południowej, ze względu na znaczne odległości między miejscami, które chciałem zobaczyć. Drogie są zawsze motorówki w państwach wyspiarskich typu Fidżi. Za to jak już ktoś jest w Azji Południowo-Wschodniej, to przeloty są tak tanie, że z samolotów korzysta się jak z autobusów. Paradoksalnie w Nowej Zelandii, która była, oprócz Australii, najdroższym krajem na mojej drodze, przetrwałem trzy tygodnie za średnio 60 zł/dzień, ale tylko dlatego, że spałem prawie tylko w górach i lasach w namiocie na dziko, jeździłem prawie tylko autostopem, dwie noce spędziłem jako gość w jednym domu.
Ile więc kosztuje podróż dookoła świata? Nie ma jednej odpowiedzi. Z jednej strony chciałem pokazać w tym artykule, że nie ma się co łudzić, że to jest prawie za darmo, a z drugiej, że nie jest to kwota z kosmosu. Mam nadzieję, że te kalkulacje ośmielą niektórych do wcielenia marzeń w czyn i pomogą zaplanować własną wyprawę.
comments powered by Disqus