20.3.2009

Caviahue, Argentyna

Droga do Caviahue

Wstaję o godz. 9. Pakuję namiot. O 12 autobus do Zapala. Po drodze typowe patagońskie widoki. Step, niewielkie wzgórza, czasem jakaś rzeka i ukryta pomiędzy smukłymi wierzbami estancia.

Droga przez Patagonię Droga przez Patagonię Droga przez Patagonię Droga przez Patagonię Wulkan Lanin Droga przez Patagonię Droga przez Patagonię

W Zapala przesiadka do autobusu do Caviahue. Autobus ma problemy, żeby pokonać ostatni podjazd. Caviahue leży na wysokości ok. 1600 m npm. Dojeżdżamy przed 20. Niesamowite wrażenie robią rosnące tu drzewa – araukarie. To bardzo stare drzewa. Czuję się jak w parku jurajskim.

Caviahue Caviahue

Caviahue leży na terenie parku prowincjonalnego, u stóp wulkanu Copahue.

Araukarie Caviahue

Robi się ciemno, więc szybko szukam jakiegoś miejsca na nocleg. Wchodzę na szlak wiodący do Laguna Escondida. Nie wiem, co to jest, ale idę. W końcu znajduję zaciszne miejsce, nad miastem. Nikt mnie nie widzi. Tylko słychać jak psy szczekają.

Cały dzień było bezchmurnie. Wychodzę ok. 21 poza namiot i obserwuję gwiazdy.

Caviahue
Poprzedni wpis Następny wpis

Spis treści

© Jożin Entertainemt 2010. Wszelkie prawa zastrzeżone.