11.8.2009

Hekatere, Nowa Zelandia

W stronę Edoras

Pobudka znów wcześnie. Niesamowity wschód słońca, bardzo ciepłe kolory, co widać na zdjęciach.

Mount Somers South Face, Nowa Zelandia Mount Somers South Face, Nowa Zelandia Mount Somers South Face, Nowa Zelandia

Południowe zbocze, z samej nazwy powinno być bardziej nasłonecznione, a więc nie powinno być dużo śniegu. Nic z tego. Czasami zapadam się po kolana. Śnieg jest prawie cały czas. Droga jest bardzo męcząca. Odcinek, który powinienem przjść w 3 i pół godziny, przechodzę w 5 i pół.

Po drodze jest schronisko, przeznaczone do nocowania tylko w nagłych przypadkach. Wpisuję się do zeszytu odwiedzających, na wszelki wypadek.

Mount Somers South Face, Nowa Zelandia

Dochodzę do drogi na szczyt zbyt późno, żeby się wspinać na wierzchołek. Schodzę.

Mount Somers South Face, Nowa Zelandia

Na dole już jacyś ludzie podwożą mnie do skrzyżowania. Drobne zakupy i łapię stopa do miejscowości Mt Somers.

W sklepie w Staveley z ulotki dowiedziałem się gdzie leży filmowy Edoras, stolica Rohanu. Z Mt Somers jest to 46 km. Pierwsze 20 km, do Heketere jest droga asfaltowa, potem żwirowa. Pytam o tę miejscowość, Haketere. Pani w sklepie mówi, że to tylko jeden dom i miałbym duże szczęście, gdybym tam złapał stopa.

Potwierdzam tę informację w sklepie w Mt Somers. Nie wiem, co robić. W dwie strony to będzie 92 km. Kupuję prowiant na 3 dni. Jest godzina 17. Idę na kemping, ale pomyślałem sobie, że spróbuję choć kawałek dojść (albo dojechać). Ruszam na drogę.

Staję na drodze i czekam. Mało co jedzie. W końcu zatrzymuje się jeden facet, ale tylko dlatego, że stoję koło jego domu. Trochę rozmawiamy. W końcu pytam, czy by mnie nie zawiózł chociaż za wioskę, żebym sobie namiot gdzieś rozbił. Zgadza się. Po chwili, gdy już jedziemy, mówi, że zawiezie mnie aż 20 km! To się nazywa uprzejmość.

Przy okazji dowiaduję się, że wiatr, który wiał wczoraj, jest typowy dla okolicy i wieje z zachodu przez jedną z przełęczy. Koleś mówi, żeby uważać na ten wiatr.

Wysiadam w Hekatere uradowany. Pasterze przepędzają wielkie stado owiec.

Hekatere Hekatere, Nowa Zelandia

Słońce zachodzi tak pięknie jak wschodziło. Wiatr znowu wieje mocno. Znajduję miejsce niedaleko, osłonięte pagórkiem. Rozbijam namiot.

Poprzedni wpis Następny wpis

Spis treści

© Jożin Entertainemt 2010. Wszelkie prawa zastrzeżone.