Italica - ruiny rzymskiej potęgi

19 września 2012

Tego dnia udaję się zwiedzać słynne ruiny rzymskiego miasta Italica. W tym celu idę na dworzec autobusowy Plaza de Armas i biorę autobus do Santiponce. To tam właśnie znajdują się ruiny.

Po drodze na dworzec przechodzę obok nowoczesnej konstrukcji, Especio Metropol Parasol. Można wejść na dach rozpiętego nad placem "parasola", skąd roztacza się ciekawa panorama Sewilli (wstęp 1,35 euro).

Especio Metropol Parasol - Sewilla Especio Metropol Parasol - Sewilla

Na dworzec dochodzę szybko. Autobus do Santiponce akurat odjeżdża. Po ok. 20 minutach zatrzymuję się przy wejściu do ruin Italiki (wstęp dla obywateli krajów UE za darmo).

Italica to rzymskie miasto założone w 206 r. p.n.e. przez Scypiona Afrykańskiego. Miała duże znaczenie w czasach cesarstwa, gdyż tu właśnie urodził się cesarz Trajan i wychowywał przez jakiś czas cesarz Hadrian. Po upadku Rzymu miasto popadło w całkowite zapomnienie i zostało odkryte dopiero w 1781 roku. Do dziś pozostaje tu jeszcze wiele rzeczy do odkopania i zbadania. Prace archeologów cały czas trwają.

Italica - ruiny

Słońce grzeje dość mocno, ale nie odstrasza mnie to od przejścia całej trasy zwiedzania miasta, a trzeba przyznać, że jest ona dość długa. Miasto w okresie najwyższego rozwoju liczyło ponad 10 tys. mieszkańców. Dla mnie to niezwykłe uczucie chodzić pośród tych kamieni, budząc wyobraźnię i próbując odtworzyć wygląd miasta sprzed 2 tys. lat. Pewnym ułatwieniem są tabliczki z dokładnymi opisami poszczególnych miejsc.

Italica - ruiny Italica - ruiny

Są też tutaj m.in. całkiem dobrze zachowane mozaiki zdobiące okazałe rezydencje.

Italica - mozaika

Budowlą, która się najlepiej zachowała jest potężny amfiteatr na ok. 25 tys. widzów. Można wejść na jego środek lub przejść się ciągnącymi się wokół korytarzami.

Amfiteatr rzymski - Italica Amfiteatr rzymski - Italica

W budynku nieopodal teatru wyświetalny jest film, w którym przedstawiono komputerową rekonstrukcję Italiki. Można sobie wyobrazić jak wyglądało tu życie.

Rekonstrukcja Italiki

Wracam do Sewilli ok. 16. Niedaleko dworca autobusowego jest Muzeum Sztuk Pięknych (Museo de Bella Artes). Przed zwiedzaniem muzeum koniecznie muszę coś zjeść w pobliskim barze. Muzeum znajduje się w przepięknych budynkach, gdzie dawniej znajdował się zakon. Został on podobnie jak wiele obrazów przejęty przez rząd Hiszpanii w ramach tzw. desamortyzacji w 1 poł. XIX w. Budynek sam w sobie jest wart zwiedzenia. Znajdują się tu piękne dziedzińce i okazałe sale. Do najważniejszych zbiorów należą tu dzieła takich hiszpańskich malarzy jak Zurbarán, Murillo i Valdés Leal.

Museo de Bellas Artes - Sewilla Museo de Bellas Artes - Sewilla Museo de Bellas Artes - Sewilla

Wieczorem udaję się zobaczyć Plaza de Espana - jak wygląda nocą. Niedaleko jest festiwal, połączony z wystawianiem jedzenia z wielu różnych krajów.

Plaza de Espana nocą - Sewilla Plaza de Espana nocą - Sewilla

W hostelu jest jeden starszy pan, emeryt z Holandii. Siedzi sobie zawsze sam, popija wino i ustawia pasjansa. Mówi, że w tym roku był już w Wietnamie, Indiach, Tajlandii i paru jeszcze innych krajach. Teraz nie wie, gdzie jechać, więc od dwóch tygodni już siedzi w Sewilli. Sprawie trochę wrażenie dziwaka (większego niż Jożin)

Jestem dość zmęczony zwiedzaniem Italiki i spacerami po mieście, więc idę w miarę wcześnie spać (czyli po półoncy).

Poprzedni wpis Następny wpis
comments powered by Disqus
© Jożin Entertainemt 2012. Wszelkie prawa zastrzeżone.