14.10.2009
Ostatni dzień upływa na bezczynności. Po wczorajszej jeździe w deszczu znów siada zdrowie.
Wieczorem oglądam zachód słońca nad jeziorem.
Jutro (czwartek) mam o 18 autobus do Pekanbaru. Na miejscu będę w piątek o 8. Samolot do Jakarty o 11.