24 kwietnia 2013
Wylot do Szkocji - jutro. Edynburg. W planie przejazd do Inverness. Nocleg. W piątek rano dojazd autobusem do Invergarry. Stamtąd trzeba się dostać (pewnie na stopa albo z buta) do Loch Cluanie. Tam ruszam w góry, Góry Kaledońskie. Plan: przez Góry Kaledońskie dojść do najbliższej drogi na północy. Po drodze trzy jeziora o pięknych nazwach: Loch Affric, Loch Mullardoch, Loch Monar i najwyższy szczyt Gór Kaledońskich - Carn Eige. Po dojściu do drogi, dojazd do Strathcarron lub jakiejś innej najbliższej stacji i powrót do Inverness, a stamtąd do Edynburga. w następny czwartek powrót do Polski.
Na poniższej mapce zaznaczyłem mniej więcej rejon, w którym będę działał.
Taki plan, lecz jeśli gdzieś się okaże, że jest zbyt wyśrubowany (Loch Monar może być poza zasięgiem) to trzeba będzie zrobić jakąś mniejszą pętlę.
Poprzedni wpis Następny wpis comments powered by Disqus